Gorzów Wielkopolski zachwyca ludźmi i widokami

Sierpień 2016r.

Podczas obozu spotkaliśmy wielu wspaniałych ludzi, na których mogliśmy liczyć. Bardzo miło wspominamy dwudniowy pobyt w Gorzowie Wielkopolskim.

O tym, że relacje pomiędzy rotarianami oparte są często na przyjaźni i niesieniu bezinteresownej pomocy mogli przekonać się ostatnio organizatorzy oraz uczestnicy Polsko Niemieckiego Obozu Motorowodnego Odra 2016.   Podróżując od mariny do mariny zawitaliśmy do Gorzowa Wielkopolskiego. Był to dwudniowy postój podczas, którego zajęli się nami przyjaciele z RC Gorzów. Jak na prawdziwych gospodarzy przystało podjęli nas serdecznie, nie żałując nam swego czasu, zaangażowania i  pozytywnej energii. Z precyzją godną najlepszego zegarmistrza przygotowali dla nas program, którego realizacja nie tylko nikomu nie pozwoliła się nudzić, ale także sprawiła, że z Gorzowa wyjechaliśmy bogatsi w wiedzę o tym niezwykłym mieście. Poranek w Gorzowie Wielkopolskim rozpoczął się od intensywnych ćwiczeń polegających na wypływaniu i wpływaniu do portu, cumowaniu łodzi oraz wiązaniu węzłów marynarskich. Starania przyszłych adeptów motorowodniactwa z góry obserwował i na kliszy fotograficznej uwiecznił Krzysiek Szczygieł ze Skarżyska Kamiennej. Powstała piękna galeria zdjęć ilustrująca zarówno trud uczestników obozu zmagających się ze zleconymi im przez sterników zadaniami, jak również niezwykłych krajobrazów Gorzowa. Galeria do obejrzenia poniżej. Po ćwiczeniach w Marinie ”przejęli” nas rotarianie z RC Gorzów Wielkopolski. Przyjechali po nas Bogdan i Ania Borowczyk, Florian Florczak oraz Piotr Kaszyca. Tym samym rozpoczął się piękny i ciekawy spacer po Gorzowie Wielkopolskim. Pod okiem przewodniczki Renaty Ochwat zobaczyliśmy najważniejsze zabytki miasta. Udało nam się nawet wdrapać na liczącą sobie 40 metrów wieżę katedry, z której widok na miasto przyprawiał o zawrót głowy. Wycieczka po mieście utwierdziła nas wszystkich w przekonaniu, że warto podróżować po świecie, bo jak mówi stare powiedzenie „podróże kształcą”. Przyjaciele z RC Gorzów Wielkopolski uświadomili nam, że ich miasto kryje w sobie wiele niezwykłych tajemnic oraz wspaniałych historii, takich jak choćby Papuszy – wspaniałej romskiej poetki, która swe życie związała z Gorzowem Wielkopolskim. Po porcji informacji o mieście zafundowano nam relaks na basenie oraz kręgielni. Rotarianie zadbali także o nasze żołądki serwując nam wyborną pizzę. Podczas obiadu spotkała nas jeszcze jedna niespodzianka. Z Berlina przyleciał do nas swoim samolotem Fritz Breitenthaler, kapitan Pomerania Fleet z RC Berlin Brucke der Einheit, który opowiedział jak można połączyć pasje latania z żeglowaniem. Fritz w nagrodę za ofiarność w ratowaniu łodzi przed zderzeniem z kamienistym brzegiem oraz w prezencie urodzinowym zabrał dwóch członków obozu (Krzysztofa i Kubę) na kilkudziesięciominutową wycieczkę lotniczą nad Gorzowem W. Fritz także nie krył oczarowania tym pięknym miastem. Zapewne miała w tym swój udział Krystyna Baj-Pawluk z RC Gorzów Wielkopolski, która przez czas pobytu towarzyszyła Frytzowi oraz członkom Pomerania Fleet. Wieczorem odbyło się uroczyste spotkanie przy kolacji w Marinie Gorzów. Atmosfera była uroczysta i jednocześnie bardzo serdeczna. Towarzyszyli nam prawie wszyscy członkowie RC Gorzów z prezydentem klubu Bogdanem Borowczykiem na czele. Na zaproszenia komandora Pomerania Fleet dotarli do nas także Gubernator Dystryktu 2231 Polska - Krzysztof Kopyciński, IYFR Komandor Regionu Europa Środkowa i Wschodnia – członek Mostka Floty Światowej - Piotr Pajdowski, burmistrz Kostrzyna Zbigniew Biedulski oraz przedstawiciele bratniej Floty Giżycko past komandor Włodek Kustra i kapitan Wojtek Frączak. Były krótkie prezentacje i przemówienia. Nie zabrakło serdecznych życzeń dla uczestników i organizatorów obozu. Każdy z nas wykonał także pamiątkową papierową imienną łódeczkę, którą „zacumował” w Gorzowie. Na zakończenie poczęstowano nas mega pysznym plackiem drożdżowym autorstwa Ani i Bogdana Borowczyków. Wizyta w Gorzowie Wielkopolskim utwierdziła nas w przekonaniu, że rotarianie potrafią sobie wzajemnie pomagać. Koleżanki i koledzy z RC Gorzów Wielkopolski pokazali jak robi się to na piątkę. Za wszystko serdecznie dziękujemy i już teraz zapowiadamy, że nie omieszkamy znowu Was odwiedzić. Pewnie też się w Gorzowie spodobaliśmy czego wyrazem jest przyjęcie zaproszenia do Pomerania Fleet przez Bogdana Borowczyka-prezydenta RC Gorzów Wielkopolski - Boguś – serdecznie witamy!

Wszystkim gorzowianom w imieniu młodzieży i własnym serdecznie dziękujemy!
Magdalena Sitek - RC Kielce PR oficer Pomerania Fleet